Tweet |
Szanowna Pani Profesor!
Dziękujemy za możliwość przeprowadzenia wywiadu. Z dostępnych źródeł dowiedzieliśmy się, że jest Pani architektem i konserwatorem zabytków oraz pracownikiem naukowym na Politechnice Wrocławskiej.
Czy może nam Pani opowiedzieć o swojej pracy?
Jak Pani zauważyła, jestem architektem, konserwatorem zabytków architektury i wykładowcą. Moja praca jako architekta to projekty architektoniczne. Kiedyś projektowałam nowe domy i osiedla ale moimi ulubionymi projektami zawsze były te, związane z zabytkami. Teraz przede wszystkim wykonuję projekty architektoniczno - konserwatorskie np. zamków, pałaców czy kamienic czynszowych, a także meczetów i starożytnych świątyń. Abym mogła wykonywać takie projekty musiałam zostać również konserwatorem zabytków architektury, stąd moja specjalność, którą uzyskałam, otrzymując stopień doktora nauk technicznych. Zdobyte umiejętności i wykształcenie dały mi możliwość pracy na wyższej uczelni. Jako pracownik Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej zajmuję się nie tylko prowadzeniem zajęć dydaktycznych ze studentami, ale również prowadzę badania naukowe, piszę artykuły i uczestniczę w międzynarodowych projektach badawczych i konserwatorskich, m.in. w świątyni Hatszepsut w Deir el-Bahari.
Urodziła się Pani w Dębicy. Jakie są Pani wspomnienia związane z naszym miastem?
Moje wspomnienia związane z rodzinnym miastem zawsze wywołują nostalgię i tęsknotę do czasów dziecięcych. Jednak ze względu na to, iż w Dębicy i okolicy mieszka duża część mojej i męża rodziny, moją tęsknotę mogę zaspokoić, spędzając tu wolny czas w okresie wakacji czy świąt. Dębica jako miasto jest dla mnie miłym i spokojnym zakątkiem, gdzie mogę odpocząć, i oderwać od zabieganego i pędzącego świata.
Kiedy podjęła Pani decyzję o wyborze takiego kierunku studiów?
Kiedy kończyłam szkołę podstawową, myślałam o wyborze szkoły średniej. Wahałam się pomiędzy szkołą plastyczną a technikum budowlanym. Mój wybór padł na technikum budowlane, a to dlatego, iż od dziecka marzyłam o budowaniu domów, projektowaniu i tworzeniu czegoś ważnego dla ludzi. Kolejny impuls, jaki poczułam to, zainteresowania związane z historią starożytną, przede wszystkim Egiptem. Tajemniczym, potężnym i mającym taki wpływ na nasza cywilizację. Pamiętam, że było to na lekcji j. polskiego. Pan Profesor Ryszard Wielgosz polecił wybrać dowolny psalm i przedstawić go na lekcji. Pamiętam go do dziś, był to psalm 114.
Alleluja.
Gdy Izrael wychodził z Egiptu,
dom Jakuba - od ludu obcego,
przybytkiem jego stał się Juda,
Izrael jego królestwem.
Ujrzało morze i uciekło,
Jordan bieg swój odwrócił.
Góry skakały jak barany,
pagórki - niby jagnięta.
Cóż ci jest, morze, że uciekasz?
Czemu, Jordanie, bieg swój odwracasz?
Góry, czemu skaczecie jak barany,
pagórki - niby jagnięta?
Zadrżyj ziemio, przed obliczem Pana całej ziemi,
przed obliczem Boga Jakubowego,
który zmienia opokę w oazę,
a skałę w krynicę wody.
Mówi on o wyjściu ludu Izraela z Egiptu, o cudach, jakie wówczas miały miejsce. Cóż, podziałało to na moją wyobraźnię, zapragnęłam sama zobaczyć te niesamowite i wspaniałe miejsca, związane z kulturą egipską i izraelską. Od tego czasu cicho marzyłam, że kiedyś to się spełni. Spełniło się, ale nie od razu, jednak w marzenia trzeba wierzyć :)
Ma Pani już za sobą misję archeologiczne. Która z nich była dla Pani najciekawsza i dlaczego?
Trudne pytanie, która z misji była najciekawsza? Misje, w których brałam udział, były odmienne, ale wszystkie ciekawe. Wszystkie pozwalały nauczyć się czegoś nowego, poznać nową historię miejsca, budowli i ludzi tam kiedyś żyjących. Moją ulubioną misją jednak jest ta, z którą związana jestem najdłużej. Misja w świątyni Hatszepsut w Deir el-Bahari. Praca nad badaniem architektury starożytnej świątyni, której nikt ze współczesnych w całości nie widział na oczy, jest absolutnie fascynująca. To ja mam możliwość odkrycia czegoś na skalę światową :) A i fundatorką była nietuzinkowa kobieta, nawet jak na dzisiejsze czasy. Podoba mi się praca dla tak mądrej i pięknej królowej. Zaszczytem jest być architektem królowej. :)
Jak zaczęła się Pani przygoda z Egiptem?
Na Wydziale Architektury we Wrocławiu działała grupa architektów i studentów, którzy współpracowali z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego i jako jedyni w Polsce uczestniczyli w pracach misji archeologicznych i konserwatorskich w basenie Morza Śródziemnego. Całą grupą kierował śp. dziekan wydziału prof. dr hab. inż. arch. Stanisław Medeksza. Zaproponował mi, abym opracowała dyplom magisterski pod jego kierunkiem na Cyprze w Nea Pafos. Aby taki projekt mógł powstać, musiałam uczestniczyć w pracach tamtejszej misji archeologicznej. Pobyt na Cyprze zaowocował kolejną współpracą, tym razem z prof. Andrzejem W. Daszewskim, który zaprosił mnie do Egiptu! Na Cypr wróciłam jeszcze dwukrotnie, ale już Egipt zawładnął moim sercem. Pierwszą misją w Egipcie była Marina el-Alamein z ruinami grecko-rzymskiego miasta, 100 km na zachód od Aleksandrii, gdzie również byłam trzykrotnie. Potem przez dwa sezony (2 - 3 miesiące w roku) pracowałam w zespole grobowym Wielkiego Emira Qurqumasa w Kairze, gdzie zapoznałam się architekturą i sztuką islamu. A od 2002 roku pracuję przy rekonstrukcji świątyni Hatszepsut w Deir el-Bahari. Jest to moją ulubiona misja, chociaż w międzyczasie zaproszono mnie jeszcze do współpracy misji w Dongoli w Sudanie.
Co najbardziej fascynuje Panią w Egipcie i dlaczego?
Egipt przez swoją bardzo długą historię, a także ogromny wpływ na współczesną, zachodnią cywilizację wart jest tak dużego zainteresowania, jakim się cieszy. Jest różnorodny, czasem tajemniczy, a czasem radosny i spontaniczny.
Jak spędza Pani wolny czas? Czy może praca jest także Pani hobby?
Wolny czas to prawdziwy skarb, którego nie można zmarnować. Bardzo lubię jeździć na rowerze i spacerować, a także gotować np. egipskie dania dla mojej rodziny i przyjaciół. Jednak moją wielką miłością są książki, szczególnie te z gatunku science fiction i historyczne.
Dziękuję. Życzę dalszych sukcesów.
Wywiad przeprowadziła uczennica klasy 2 G Natalia Świstara.
W zeszłą środę, tj. 7 grudnia 2016 roku, w I Liceum Ogólnokształcącym im. króla Władysława Jagiełły odbyło się wyjątkowe spotkanie. Szkołę odwiedził 14-osobowy zespół wykładowców, pracowników i studentów Politechniki Warszawskiej, będącej najlepszą i największą uczelnią techniczną w Polsce.
Jest młodsza niż samo Jagiełło – została założona w 1915 roku. Corocznie studiuje na niej około 40 tysięcy osób (w przybliżeniu tylu, ilu mieszkańców liczy Dębica), a jej budżet porównywany jest z budżetem województwa podkarpackiego.
Wykładowcy PW przeprowadzili dla naszych uczniów cykl wykładów i warsztatów z matematyki, chemii i fizyki. Każdy z nich cieszył się dużym zainteresowaniem uczniów. Najciekawszym punktem programu okazał się jednak pokaz koła naukowego „FLOGISTON”, podczas którego przeprowadzano wiele spektakularnych reakcji chemicznych. Dla uczniów dostępne było także stoisko promocyjne, gdzie mogli dowiedzieć się jak wygląda studiowanie na interesujących ich kierunkach oraz poznać zasady rekrutacji na poszczególne wydziały.
Spotkanie było możliwe dzięki dyrektorowi ILO – Leszkowi Klabasze. Nawiązał on kontakt z kanclerzem Politechniki Warszawskiej, dębiczaninem – Krzysztofem Dziedzicem i wystąpił z prośbą o współpracę. Dużym zaangażowaniem wykazali się także rodzice i uczniowie, pomagający w organizacji spotkania.
Zachwyceni szkołą i poznanymi uczniami, goście ILO zaprosili szkolę do dalszej współpracy. Dyrektor nie kryje swego zadowolenia z otrzymanej propozycji, a na kolejne wykłady chętnie zaprosi młodzież z innych szkół z powiatu.
Uczniowie warsztatów dziennikarskich klasy II c zapraszają do wzięcia udziału w akcji charytatywnej "Bądź Świętym Mikołajem dla czworonożnych przyjaciół". Zbieramy mokrą i suchą karmę dla psów z dębickiego schroniska. Za minimum 3 puszki mokrej karmy można otrzymać kalendarz ze zdjęciami pupili Przytuliska w Dębicy. Karmę zbieramy od poniedziałku 28.11 do przerwy świątecznej. Karmę można przynosić do Natalii Sajdak, Karoliny Żółkiewskiej, Julii Mazur, Aleksandry Ciby oraz do klasy nr 22.
W dniu 9 listopada uczennice naszej szkoły wzięły udział w wojewódzkim półfinale Licealiady w badmintonie dziewcząt w Straszęcinie. Udział w zawodach wzięło 12 drużyn. Przeciwniczkami w grupie były reprezentantki II LO – byłe mistrzynie wojewódzkie – z którymi mimo zaciętej walki nie udało się wygrać. Ale w sporcie liczy się „sportowy duch walki” oraz dobra zabawa.
![]() |
W Brzozowie reprezentanci naszej szkoły (na zdjęciu z opiekunem, p. Bartłomiejem Szarkiem) Przemek Kapała, Jędrzej Miś, Szymon Matyja, Krystian Bułat oraz Ewelina Golonka zajęli 5 miejsce na 12 drużyn (na prawie 180 szkół). 7 grudnia 2016r. drużyna rozpoczęła bardzo dobrze, od pewnej wygranej 4:0, ale później już szło nieco trudniej. Bardzo długo utrzymywali się na piątej pozycji w ogólnej klasyfikacji i tym wynikiem zakończyli turniej z ilością 15 pkt dużych (28,0). Na zdjęciu poniżej można zobaczyć, jak niedużą różnicą punktów drużyny uplasowały się na wyższych miejscach. Gratulacje dla drużyny z I LO za walkę oraz wytrwałość. B. Szarek.
![]() |
![]() |
![]() |
W dniu 15 grudnia gościem w naszej szkole będzie JE ks. biskup Leszek Leszkiewicz, biskup pomocniczy diecezji tarnowskiej. Najpierw, o godz. 10.00, w sali gimnastycznej szkoły spotka się z gimnazjalistami, zaproszonymi na prezentację nowego profilu klasy; następnie, na czwartej godzinie lekcyjnej z uczniami I Liceum Ogólnokształcącego im. Króla Władysława Jagiełły w Dębicy. Czekamy z niecierpliwością na tak znakomitego gościa.
3 grudnia 2016 r. o godz. 15:00 w Sanktuarium Maryjnym w Zawadzie odbyła się Msza św. oraz dróżki różańcowe w intencji śp. Lidii Górskiej, Anny Łucarz, Kazimierza Gwoździa, Heleny Gałuszki, Zdzisławy Grundboeck, Edmunda Galasa, Urszuli Piękoś, Marii Cierpik, Małgorzaty Pasek, Bogusławy Błażejowskiej-Kowal oraz pozostałych zmarłych nauczycieli, uczniów i pracowników I LO w Dębicy.
We mszy uczestniczył poczet sztandarowy I LO w Dębicy wraz z Panem dyrektorem Leszkiem Klabachą, katechetą ks. Marianem Dudą oraz innymi nauczycielami i uczniami.
Ks. Józef Książek, kustosz Sanktuarium Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Zawadzie przypomniał, że maturzyści naszego liceum odbywali pielgrzymki nie tylko do Częstochowy, ale również do Zawady.
Ta uroczystość była powrotem do tradycji pielgrzymowania nauczycieli i uczniów do Zawadzkiego Sanktuarium.
Kaczka Aleksandra
W dniu 12 grudnia 2016 r. (poniedziałek) odbędzie się spotkanie z doradcą zawodowym, Arkadiuszem Nepelskim. Wezmą w nim udział uczniowie klas 3c, 3g, 3f na lekcji 2 i 3 w sali nr 10.
Dyrekcja szkoły zaprasza wszystkich rodziców w dniu 13 grudnia 2016 r. na comiesięczne spotkanie z nauczycielami od godz. 16.00 - 17.00.
Klasa II e, o profilu biologiczno – chemicznym wraz z wychowawczynią Moniką Kuczyńską bardzo dziękują za wielką życzliwość i olbrzymie wsparcie, jakie okazała nam firma „Majster”.
Dzięki pomocy Kierownika działu zoologicznego zdołaliśmy zakupić ptaki – zeberki oraz wyposażenie do woliery, którą własnoręcznie wykonaliśmy.
Oferowana pomoc pozwoliła wzbogacić szkolną pracownię biologiczną oraz przyczyniać się będzie do rozwoju naszych pasji i zainteresowań.
Hodowla będzie również rozwijała naszą wrażliwość i sprawiała wszystkim wielką radość.
Dziękujemy
![]() |
![]() |
„Snucie opowieści jest stare jak świat.(…)Przez całe życie opowiadamy różne historie oraz ich słuchamy, a robiąc to budujemy mosty”. Fragment ten pochodzi z książki pani Haliny Niziołek, emerytowanej nauczycielki języka polskiego I Liceum Ogólnokształcącego im. Króla Władysława Jagiełły w Dębicy, która napisała wspomnienia dotyczące jej „małej ojczyzny”, czyli miejscowości Bobrowa. Autorka skupiła się na opisie powojennej rzeczywistości: realiów życia na wsi, sąsiedzkich relacji; anegdot, piosenek, sytuacji politycznej; wspomniane zostały osoby związane z regionem, obyczaje.
„Cały okres bożonarodzeniowy aż do Gromnicznej pełen był ciekawych zwyczajów przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Już późnym wieczorem i nocą w Boże Narodzenie chodzili tzw. „śmieciorze” i zaścielali słomą całe podwórka domów, w których mieszkały panny.(…) W okresie świątecznym wystawiane były też jasełka. Były to wielkie przedsięwzięcia, z dużą ilością „aktorów”. Próby odbywały się w domu mojej babci Józi i przyjeżdżał na nie rowerem księdza proboszcza nagoski katecheta- ksiądz Józef Majchrowicz.(…). Miałam wielkie szczęście uczestniczyć w tych jasełkach i to w podwójnej roli: rozpoczynałam widowisko, witając publiczność (…) a potem jako jeden z aniołów śpiewałam małemu Jezuskowi (…). Pewnego dnia jedna z „aktorek”- Jasia, chciała coś przynieść z domu, więc ksiądz pożyczył jej rower zastrzegając, by nikt o tym nie wspomniał proboszczowi Fijałowi, bo gdyby ten się dowiedział, że na jego rowerze jechała panna, nigdy by już na niego nie wsiadł”.
Jednym z powodów dlaczego pani Halina Niziołek „chwyciła za pióro”, była chęć spopularyzowania twórczości Tadeusza Mikołajka, pisarza związanego z Bobrową, „góralsko- dębickiego Kmicica”, jak podkreślał dr Marian Morawczyński ( badacz literatury naszego regionu, dębicki historyk ).
Wspomnienia pani Niziołek są godne uwagi, to perełka wydawnicza, co potwierdza ksiądz dr hab. Kazimierz Talarek (proboszcz parafii w Nagoszynie i recenzent prac naukowych). Dlatego też szukamy osób zainteresowanych wydaniem książki pani Haliny Niziołek „ Pola zielone…”, którą czyta się „jednym tchem”. Swobodny styl, erudycja pisarki tworzą „wybuchową mieszankę” wrażeń i wspomnień. Warto przecież utrwalać w pamięci osoby, miejsca związane z naszym regonem. I to jest powód do dumy.
Poszukujemy również zdjęć utrwalających powojenną rzeczywistość w Bobrowej, które można by było wykorzystać publikacji.
Więcej informacji można uzyskać w sekretariacie I Liceum Ogólnokształcącego im. Króla Władysława Jagiełły w Dębicy.
Zapraszamy do współpracy!
![]() |
![]() |
![]() |
Regulamin szkolnego konkursu plastyczno - fotograficznego
dla uczniów " Piękno Małej Ojczyzny"
I. Organizator : I Liceum Ogólnokształcące im. Króla Władysława Jagiełły w Dębicy
II. Temat konkursu : "Piękno Małej Ojczyzny" – powiat dębicki widziany oczami uczniów.
III. Cele konkursu:
* rozwój kreatywności uczniów, pomysłowości, poczucia przestrzeni, kompozycji i estetyki,
* nowe, inne, ciekawe spojrzenie na powiat dębicki .
IV. Zasady uczestnictwa :
* Konkurs plastyczno-fotograficzny przeznaczony dla uczniów naszej szkoły.
* Ocena prac przez komisję, złożoną z pedagogów naszej szkoły, odbędzie się w dwóch kategoriach :
a) prace plastyczne
b) prace fotograficzne.
* Konkurs jest jednoetapowy.
* Technika wykonania prac plastycznych jest dowolna (np. malarstwo, grafika, rysunek, komiks,
collage, lub inne techniki) na płaskim trwałym podłożu nie mniejszym niż format A4 i nie
większym niż A1.
* Fotografie mogą być czarno-białe, lub kolorowe. Mogą być również modyfikowane za pomocą
programów komputerowych.
Prace muszą być dostarczone w postaci wydruku na papierze fotograficznym o rozmiarach
18x24 cm.
* Prace muszą być wykonane osobiście przez uczestnika konkursu, podpisane na odwrocie pracy
z nadaniem tytułu.
* Uczestnik może zgłosić maksymalnie trzy prace.
Zgłoszenie prac do konkursu jest równoznaczne z przekazaniem praw autorskich na rzecz szkoły
o których mowa art. 50 ustawy z dnia 4 lutego 1994r.o prawach autorskich i prawach pokrewnych
(Dz. U. z 1994r., Nr 24, poz. 83).
* Udział uczestnika w konkursie jest nieodpłatny.
V. Terminy:
* Prace konkursowe należy dostarczyć do biblioteki szkolnej do dnia 16 grudnia 2016r.
* Rozstrzygnięcie konkursu oraz wręczenie nagród odbędzie się 20 grudnia w bibliotece szkolnej.
VI. Nagrody:
* Laureaci pierwszych trzech miejsc z każdej z dwóch kategorii zostaną nagrodzeni kartami
podarunkowymi (do wykorzystania w podanych później miejscach)
* Najlepszych 12 prac plastycznych i 12 fotografii zostanie wystawionych w czasie DNI KULTURY
I LO.
VII. Postanowienia końcowe:
* Zgłoszenie prac do konkursu jest równoznaczne z akceptacją niniejszego regulaminu.
W związku z promocją czytelnictwa oraz realizacją zadań związanych z Narodowym Programem Rozwoju Czytelnictwa, zamieszczamy recenzję książki, zakupionej do biblioteki szkolnej ostatnim czasie. Autorem recenzji jest uczeń pierwszej klasy naszej szkoły, jeden z najbardziej aktywnych czytelników:
"Kiedy zobaczyłem tę książkę na półce w szkolnej bibliotece, nie mogłem oprzeć się pokusie i sięgnąłem po nią. To było silne uczucie. Nie wiem, czy wy też coś takiego mieliście kiedyś, ale jest to niesamowite. Czytam bardzo dużo książek, co niektórym wyda się może dziwne, jednak już dawno nie czytało mi się niczego tak lekko i przyjemnie jak powieść Allena Zadoffa "Chłopak NIKT". Książka ma krótkie rozdziały, przez co czyta się ją bardzo szybko. To opowieść o Benjaminie, chłopcu, który po śmierci rodziców został zwerbowany przez Program (tajną jednostkę do zadań specjalnych) i stał się maszyną do zabijania niewygodnych jednostek. To opowieść o chłopcu, któremu zabrano dzieciństwo, a w zamian dano misję, którą musi wykonać bez względu na wszystko. Ale czy na pewno? Czy ten młody chłopak nie okaże uczuć? Czy nie powrócą wspomnienia z dawnych lat? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie sami, kiedy sięgniecie po tę lekturę.
"ja jestem niczym. Misja jest wszystkim. Ale jest też ona..." - tak głosi napis na okładce. Kiedy go zobaczyłem miałem w głowie gotowy scenariusz na zakończenie tej opowieści. No bo co innego może sygnalizować nam pojawienie się "Onej"? Ta historia naprawdę zaskakuje. Biorąc do tę ręki książkę, będziecie mieli zajęcie na kilka dni. Myślę, że każdy z nas choć raz w życiu chciałby zostać superagentem. Trochę było mi żal, że książka tak szybko się skończyła. Ciekawa narracja, dość szorstka, trochę niegrzeczna, dużo akcji, dla mnie - bomba."
Krystian Sojka